Albowiem oto Ja stwarzam nowe niebiosa i nową ziemię; nie będzie się
wspominać dawniejszych dziejów ani na myśl one nie przyjdą. Przeciwnie,
będzie radość i wesele na zawsze z tego, co Ja stworzę; bo oto Ja
uczynię z Jerozolimy wesele i z jej ludu - radość. Rozweselę się z
Jerozolimy i rozraduję się z jej ludu. Już się nie usłyszy w niej
odgłosów płaczu ni krzyku narzekania. Nie będzie już w niej niemowlęcia,
mającego żyć tylko kilka dni, ani starca, który by nie dopełnił swych
lat; bo najmłodszy umrze jako stuletni, a nie osiągnąć stu lat będzie
znakiem klątwy. Zbudują domy i mieszkać w nich będą, zasadzą winnice i
będą jedli z nich owoce.
Lubię te słowa proroka Izajasza, które właściwej wymowy nabierają w odniesieniu do Pana Jezusa. Pan nasz rzeczywiście nie tylko nas odkupił, ale stworzył na nowo. Dzięki Jego paschalnej ofierze śmierć nie ma nad nami już władzy. Odtąd mamy radość i wesele na zawsze. Nie musimy żyć przeszłością naszych grzechów i ciemności. Proroctwo Izajasza nie jest sielankową baśnią dla poprawienia nastroju, ale faktem. Takie jest Słowo Boga. Ono stwarza i wydaje owoc. To Słowo zostało wypowiedziane nad nami, dlatego uwierz, że już się nie usłyszy płaczu ni krzyku narzekania '+' ks. Adam
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za Twoje Słowo. Niech Cię Pan prowadzi.