Jezus powiedział do swoich uczniów: „Jak działo się za dni
Noego, tak będzie również za dni Syna Człowieczego: jedli i pili, żenili się i
za mąż wychodziły aż do dnia, kiedy Noe wszedł do arki; nagle przyszedł potop i
wygubił wszystkich. Podobnie jak działo się za czasów Lota: jedli i pili,
kupowali i sprzedawali, sadzili i budowali, lecz w dniu, kiedy Lot wyszedł z
Sodomy, spadł z nieba deszcz ognia i siarki i wygubił wszystkich; tak samo
będzie w dniu, kiedy Syn Człowieczy się objawi. W owym dniu kto będzie na
dachu, a jego rzeczy w mieszkaniu, niech nie schodzi, by je zabrać; a kto na
polu, niech również nie wraca do siebie. Przypomnijcie sobie żonę Lota. Kto
będzie się starał zachować swoje życie, straci je; a kto je straci, zachowa je.
Powiadam wam: Tej nocy dwóch będzie na jednym posłaniu: jeden będzie wzięty, a
drugi zostawiony. Dwie będą mleć razem: jedna będzie wzięta, a druga
zostawiona”. Pytali Go: „Gdzie, Panie?” On im odpowiedział: „Gdzie jest
padlina, tam się zgromadzą i sępy”.
Dzień powtórnego przyjścia Pana będzie ostatecznym zamknięciem życia ziemskiego. Na drogę do Nieba nie potrzebne będą nam nasze rzeczy, nasze sprawy. Serce będziemy mogli jedynie tam zabrać. I dlatego Pan Jezus zachęca, byśmy już dzisiaj zadbali o to, co naprawdę ważne. Trudzimy się czasem wieloma sprawami, a czy trudzimy się mądrze? Gdyby Pan przyszedł teraz, to kogo w nas zobaczy? Nie klaśniemy w dłonie i nie zmieni się nagle wszystko, ale kiedyś trzeba zacząć, od czegoś trzeba zacząć '+' ks. Adam
Czym się stajemy...?
OdpowiedzUsuńhttps://www.youtube.com/watch?v=H42ZNvE31Ho&ab_channel=SylwiaGrzeszczak