Gdy niektórzy mówili o świątyni, że jest przyozdobiona
pięknymi kamieniami i darami, Jezus powiedział: „Przyjdzie czas, kiedy z tego,
na co patrzycie, nie zostanie kamień na kamieniu, który by nie był zwalony”.
Zapytali Go: „Nauczycielu, kiedy to nastąpi? I jaki będzie znak, gdy się to
dziać zacznie?” Jezus odpowiedział: „Strzeżcie się, żeby was nie zwiedziono.
Wielu bowiem przyjdzie pod moim imieniem i będą mówić: "Ja jestem"
oraz: "nadszedł czas". Nie chodźcie za nimi. I nie trwóżcie się, gdy
posłyszycie o wojnach i przewrotach. To najpierw musi się stać, ale nie zaraz
nastąpi koniec”. Wtedy mówił do nich: „Powstanie naród przeciw narodowi i
królestwo przeciw królestwu. Będą silne trzęsienia ziemi, a miejscami głód i
zaraza; ukażą się straszne zjawiska i wielkie znaki na niebie”.
Kto nas może zwieść? Oprócz złego ducha i drugiego
człowieka, to niestety i my sami. Wiemy, że nikt nie jest dobrym sędzią we
własnej sprawie. Jeśli zatem po drogach wiary poruszamy się w pojedynkę, nie
radząc się nikogo, nie podpierając się wspólnotą czy duchowym towarzyszeniem, dość
szybko możemy zboczyć z właściwej drogi i nawet tego nie zauważyć. Jezus radzi,
byśmy byli czujni, byśmy w pewien sposób sobie nie dowierzali. Słuchajmy Jego
Słowa, a będzie dobrze '+' ks. Adam
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za Twoje Słowo. Niech Cię Pan prowadzi.