Uczniowie Jezusa zapomnieli zabrać chleby i tylko jeden
chleb mieli z sobą w łodzi. Wtedy im przykazał: Uważajcie, strzeżcie się kwasu
faryzeuszów i kwasu Heroda!" A oni zaczęli rozprawiać między sobą o tym,
że nie mają chlebów. Jezus zauważył to i rzekł do nich: "Czemu
rozprawiacie o tym, że nie macie chlebów? Jeszcze nie pojmujecie i nie
rozumiecie, tak otępiałe są wasze umysły? Mając oczy, nie widzicie; mając uszy,
nie słyszycie? Nie pamiętacie, ile zebraliście koszów pełnych ułomków, kiedy
połamałem pięć chlebów dla pięciu tysięcy?" Odpowiedzieli Mu: "Dwanaście".
"A kiedy połamałem siedem chlebów dla czterech tysięcy, ile zebraliście
koszów pełnych ułomków?" Odpowiedzieli: "Siedem". I rzekł im:
"Jeszcze nie rozumiecie?"
Kwas nadaje ciastu objętość, powiększa je. To chyba dobrze? Dobrze, jeśli jest więcej, wszak od przybytku głowa nie boli. Jednak Izraelici spożywali chleb niekwaszony w czasie Paschy, bez kwasu - symbolu złości, nienawiści, niezgody i tego wszystkiego, co ostatecznie psuje całe ciasto. Boże ciasto nie potrzebuje ludzkich środków i ludzkiego wzoru wzrastania. Królestwo Boże jest jak małe ziarnko gorczycy, które wyrasta na wielkie drzewo. Bóg sam o nie zadba '+' ks. Adam
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za Twoje Słowo. Niech Cię Pan prowadzi.