Jezus powiedział do swoich uczniów: "Syn Człowieczy
musi wiele wycierpieć: będzie odrzucony przez starszyznę, arcykapłanów i
uczonych w Piśmie; zostanie zabity, a trzeciego dnia zmartwychwstanie".
Potem mówił do wszystkich: "Jeśli ktoś chce iść za Mną, niech się zaprze
samego siebie, niech co dnia bierze krzyż swój i niech Mnie naśladuje. Bo kto
chce zachować swoje życie, straci je, a kto straci swe życie z mego powodu, ten
je zachowa. Bo cóż za korzyść dla człowieka, jeśli cały świat zyska, a siebie
zatraci lub szkodę poniesie?"
Zanim Pan wskazuje drogę swoim uczniom, objawia im swoją drogę. Jest to droga cierpienia, męki, śmierci i ostatecznie droga zmartwychwstania. Dlatego my też możemy podjąć drogę krzyża, bo ostatecznie metą jest zmartwychwstanie, a nie cierpienie. Nie musimy szukać cierpienia, ale też nie musimy przed nim uciekać. Nasza perspektywa nie kończy się na tej ziemi. Jednak doświadczyć tego może tylko ten, kto chce, nie kto musi '+' ks. Adam
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za Twoje Słowo. Niech Cię Pan prowadzi.