Przynoszono do Jezusa dzieci, aby położył na nie ręce i
pomodlił się za nie; a uczniowie szorstko zabraniali im tego. Lecz Jezus rzekł:
"Dopuśćcie dzieci i nie przeszkadzajcie im przyjść do Mnie; do takich
bowiem należy królestwo niebieskie". Położył na nie ręce i poszedł
stamtąd.
Nie do dorosłych należy królestwo
niebieskie, a do dzieci. Pan chce, byśmy Mu ufali, byśmy byli otwarci, prości,
wrażliwi, niewinni. A siłowanie się na dorosłość w wierze zabija to wszystko w
nas. Bo dorosły musi sam, musi opłacalnie, musi ekonomicznie, w ogóle musi.
Nauczmy się na nowo chcieć. Po prostu zapragnąć Pana, zatęsknić za życiem w
pełni Mu oddanym, w którym ryzyko wiary miesza się z pewnością, że Pan czuwa.
Zróbmy to teraz '+' ks. Adam
Pan czuwa chcę być jak dziecko 🌸❤️
OdpowiedzUsuń