sobota, 16 sierpnia 2025

Bez dorosłości

Przynoszono do Jezusa dzieci, aby położył na nie ręce i pomodlił się za nie; a uczniowie szorstko zabraniali im tego. Lecz Jezus rzekł: "Dopuśćcie dzieci i nie przeszkadzajcie im przyjść do Mnie; do takich bowiem należy królestwo niebieskie". Położył na nie ręce i poszedł stamtąd.
Nie do dorosłych należy królestwo niebieskie, a do dzieci. Pan chce, byśmy Mu ufali, byśmy byli otwarci, prości, wrażliwi, niewinni. A siłowanie się na dorosłość w wierze zabija to wszystko w nas. Bo dorosły musi sam, musi opłacalnie, musi ekonomicznie, w ogóle musi. Nauczmy się na nowo chcieć. Po prostu zapragnąć Pana, zatęsknić za życiem w pełni Mu oddanym, w którym ryzyko wiary miesza się z pewnością, że Pan czuwa. Zróbmy to teraz '+' ks. Adam

1 komentarz:

Dziękuję za Twoje Słowo. Niech Cię Pan prowadzi.

Free Contact Form