niedziela, 24 sierpnia 2025

Ciasne drzwi

Jezus przemierzał miasta i wsie, nauczając i odbywając swą podróż do Jerozolimy. Raz ktoś Go zapytał: "Panie, czy tylko nieliczni będą zbawieni?" On rzekł do nich: "Usiłujcie wejść przez ciasne drzwi; gdyż wielu, powiadam wam, będzie chciało wejść, a nie zdołają. Skoro Pan domu wstanie i drzwi zamknie, wówczas, stojąc na dworze, zaczniecie kołatać do drzwi i wołać: „Panie, otwórz nam!”, lecz On wam odpowie: „Nie wiem, skąd jesteście”. Wtedy zaczniecie mówić: „Przecież jadaliśmy i piliśmy z Tobą, i na ulicach naszych nauczałeś”. Lecz On rzecze: „Powiadam wam, nie wiem, skąd jesteście. Odstąpcie ode Mnie wszyscy, którzy dopuszczacie się niesprawiedliwości!” Tam będzie płacz i zgrzytanie zębów, gdy ujrzycie Abrahama, Izaaka i Jakuba, i wszystkich proroków w królestwie Bożym, a siebie samych precz wyrzuconych. Przyjdą ze wschodu i zachodu, z północy i południa i siądą za stołem w królestwie Bożym. Tak oto są ostatni, którzy będą pierwszymi, i są pierwsi, którzy będą ostatnimi".
Przez ciasne drzwi przechodzi się nie dzięki diecie fit, ale przez sprawiedliwość, a więc przez wierność Bogu. Ciekawe, że choć zdolni jesteśmy do poświęceń, do ofiarowania Panu Bogu jakiegoś trudu, wyrzeczenia czy umartwienia, to jeśli chodzi o wytrwałość w rzeczach drobnych, to już tak łatwo nie jest. Wytrwałość w codzienności, wierność w rzeczach drobnych bywa dla nas nużąca, w naszym mniemaniu uchodzi za mało efektywną, ale uwierzcie, że jej owocność przekracza nasze pojęcie. Ciasne drzwi muszą zaboleć, trzeba się przez nie przecisnąć, ale jak się już człowiek przeciśnie, to natychmiast doświadczy, że było warto '+' ks. Adam

1 komentarz:

Dziękuję za Twoje Słowo. Niech Cię Pan prowadzi.

Free Contact Form