środa, 27 sierpnia 2025

Gdyby

Jezus przemówił tymi słowami: "Biada wam, uczeni w Piśmie i faryzeusze obłudnicy, bo podobni jesteście do grobów pobielanych, które z zewnątrz wyglądają pięknie, lecz wewnątrz pełne są kości trupich i wszelkiego plugastwa. Tak i wy z zewnątrz wydajecie się ludziom sprawiedliwi, lecz wewnątrz pełni jesteście obłudy i nieprawości. Biada wam, uczeni w Piśmie i faryzeusze obłudnicy, bo budujecie groby prorokom i zdobicie grobowce sprawiedliwych oraz mówicie: „Gdybyśmy żyli za czasów naszych przodków, nie bylibyśmy ich wspólnikami w zabójstwie proroków”. Przez to sami przyznajecie, że jesteście potomkami tych, którzy mordowali proroków. Dopełnijcie i wy miary waszych przodków!"
Ile i czego to byśmy nie narobili, gdyby. To „gdyby” wydaje się być najczęstszym usprawiedliwieniem swojej letniości, obojętności czy chęci świętego spokoju. Gdyby. Ale Ewangelia nie działa gdyby. Jezus działa tu i teraz. To właśnie teraz mamy szansę odpowiedzenia na dar Bożej łaski. Jeśli zmienią się okoliczności, przyjdzie nowy czas, to się nim zajmiemy, ale teraz mamy, to co mamy. I więcej: to co mamy teraz jest jedyną i najlepszą sposobnością do umocnienia swojej więzi z Jezusem. Zbyt łatwo pomijamy chwilę obecną, rozpamiętując to, co minęło lub też czekając na to, co ma się zdarzyć. Więc nie „gdyby”, ale „właśnie teraz, właśnie tu” '+' ks. Adam

2 komentarze:

Dziękuję za Twoje Słowo. Niech Cię Pan prowadzi.

Free Contact Form