Synu, z łagodnością wykonuj swe sprawy, a każdy, kto jest prawy, będzie
cię miłował. O ile wielki jesteś, o tyle się uniżaj, a znajdziesz łaskę u
Pana. Wielka jest bowiem potęga Pana i przez pokornych bywa chwalony.
Na chorobę pyszałka nie ma lekarstwa, albowiem nasienie zła w nim
zapuściło korzenie. Serce rozumnego rozważa przypowieści, a ucho
słuchacza jest pragnieniem mędrca.
Łagodność nie ma nic wspólnego z naiwnością. Pan mówi: bądźcie przebiegli jak lisy i nieskazitelni jak gołębie. Łagodność jest związana z roztropnością, z darem rozumu. Łagodnym staje się ten, kto pamięta, do Kogo należy. Zobacz, że taka postawa nie jest w cenie dzisiaj, anie nie była dawniej. Mędrzec powiada, że miłować łagodnych będzie tylko człowiek prawy. Dzisiaj świat zachęca do przepychania się łokciami, napędza wyścig szczurów. Dlatego nie dziw się, że w oczach wielkich tego świata będziesz nieudacznikiem, czy życiową ofermą. Nie ma lekarstwa na oczy zamglone pychą. Ale przecież nie o poklask świata Ci chodzi, czyż nie? Uniżając się przed Panem, u Niego też znajdziesz łaskę. Z błogosławieństwem '+' ks. Adam. Radosnego świętowania niedzieli i wytrwałości w ostatnim tygodniu modlitwy ekspiacyjnej.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za Twoje Słowo. Niech Cię Pan prowadzi.