Gdy tak wszyscy pełni byli podziwu dla wszystkich Jego czynów, Jezus
powiedział do swoich uczniów: Weźcie wy sobie dobrze do serca te właśnie
słowa: Syn Człowieczy będzie wydany w ręce ludzi. Lecz oni nie
rozumieli tego powiedzenia; było ono zakryte przed nimi, tak że go nie
pojęli, a bali się zapytać Go o nie.
Pan zmienia kierunek naszego zachwytu. Mamy skupiać się na cudownościach wiary, które pełnią rolę jedynie służebną, ale na istocie Dobrej Nowiny - Jezus Chrystus umarł za nas, zmartwychwstał i żyje, napełniając nas miłością. Niewygodne jest myślenie, że ja sam mam udział w śmierci Jezusa, lepiej myśleć, ze to oni są winni. Jezus jednak nie obarcza nas winą, nie wyrzuca nam naszych zdrad, natomiast prosi o dojrzałość w wierze, o wzięcie odpowiedzialności za podjętą decyzję pójścia za Nim. I od Ciebie zależy, co zrobisz '+' ks. Adam
Dziękuję Panie Jezu, że Jesteś Drogą, Prawdą i Życiem
OdpowiedzUsuń