W owym czasie Jezus podniósł oczy na swoich uczniów i mówił:
Błogosławieni jesteście wy, ubodzy, albowiem do was należy królestwo Boże.
Błogosławieni wy, którzy teraz głodujecie, albowiem będziecie nasyceni.
Błogosławieni wy, którzy teraz płaczecie, albowiem śmiać się będziecie.
Błogosławieni będziecie, gdy ludzie was znienawidzą, i gdy was wyłączą spośród
siebie, gdy zelżą was i z powodu Syna Człowieczego podadzą w pogardę wasze imię
jako niecne: cieszcie się i radujcie w owym dniu, bo wielka jest wasza nagroda
w niebie. Tak samo bowiem przodkowie ich czynili prorokom. Natomiast biada wam,
bogaczom, bo odebraliście już pociechę waszą. Biada wam, którzy teraz jesteście
syci, albowiem głód cierpieć będziecie. Biada wam, którzy się teraz śmiejecie,
albowiem smucić się i płakać będziecie. Biada wam, gdy wszyscy ludzie chwalić
was będą. Tak samo bowiem przodkowie ich czynili fałszywym prorokom.
To co? Trzeba się bać? Płakać, bo jesteś syty? Na szczęści nie. Kluczem dzisiejszej Ewangelii jest miłosierdzie. Łatwo zapomnieć o innych, jeśli samemu jest się sytym wszystkiego. I tego się bój. Musisz nasyć najpierw siebie, by mieć siłę nasycić innych. I tego się trzymaj. Ale nigdy nie myśl tylko o sobie. Bo szybko zmarniejesz. Chcesz być błogosławiony, to rozszerzaj swój wzrok wiary, by widzieć więcej i głębiej. Żadna to sztuka. Po prostu wiara '+' ks. Adam
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za Twoje Słowo. Niech Cię Pan prowadzi.