Modlitwa o uzdrowienie

Dla tych, którzy chcą włączyć się w modlitwę o uzdrowienie za przyczyną śp Alicji, info TUTAJ

piątek, 17 lutego 2017

Stracić życie dla życia

Jezus przywołał do siebie tłum razem ze swoimi uczniami i rzekł im: Jeśli kto chce pójść za Mną, niech się zaprze samego siebie, niech weźmie krzyż swój i niech Mnie naśladuje! Bo kto chce zachować swoje życie, straci je; a kto straci swe życie z powodu Mnie i Ewangelii, zachowa je. Cóż bowiem za korzyść stanowi dla człowieka zyskać świat cały, a swoją duszę utracić? Bo cóż może dać człowiek w zamian za swoją duszę? Kto się bowiem Mnie i słów moich zawstydzi przed tym pokoleniem wiarołomnym i grzesznym, tego Syn Człowieczy wstydzić się będzie, gdy przyjdzie w chwale Ojca swojego razem z aniołami świętymi. Mówił także do nich: Zaprawdę, powiadam wam: Niektórzy z tych, co tu stoją, nie zaznają śmierci, aż ujrzą królestwo Boże przychodzące w mocy.

Po odkryciu przed Apostołami prawdy o swoim posłannictwie, Jezus wskazuje na tożsamość swoich uczniów. Ta swoista definicja poprzedzona jest jednym z najpiękniejszych wyznań miłości. Nie znajdziemy tu słów: musisz, powinieneś, trzeba. Jezus mówi: jeśli kto chce. Przylgnięcie do Jezusa ma wynikać z wolnej decyzji człowieka. Bóg nie chce mieć przed sobą niewolników, służących czy najemników. Bóg czyni nas swymi przyjaciółmi. Obdarza przyjaźnią, ale do niej nie zmusza. Podstawą naszej więzi z Bogiem jest wolność, bo dopiero w niej nasze czyny nabierają właściwego znaczenia. Dopiero będąc wolnym człowiek może wypełnić wskazania Jezusa: a więc – pójść za Nim, zaprzeć się samego siebie, wziąć swój krzyż i naśladować Go. Droga ucznia jest ściśle związana z drogą Nauczyciela. Jezus nie każe nam szukać nowych tras, tworzyć nowych połączeń na mapie naszej codzienności. Życie chrześcijanina ma być kroczeniem po śladach Pana. Nie da się pójść za Jezusem, jeśli się go wpierw nie pozna. Nie da się zaprzeć samego siebie, jeśli nie znajdzie się oparcia w Bogu, nie da się wreszcie unieść krzyża bez pomocy Tego, który na Krzyżu zwyciężył. Jezus daje nam swoje Słowo, które jasno i konkretnie wskazuje nam drogę, ale równocześnie daje siłę do podjęcia tej drogi. Jedyną przeszkodą jesteśmy tak naprawdę my sami, bo jak powie znany biblista, włoski jezuita Silvano Fausti: najtrudniejszą do przyjęcia sprawą jest akceptacja, że nasze zło mogłoby być w pełni trwałym miejscem Jego łaski. Nasze życie jest więc ciągłym wyborem tu i teraz, wyborem wierności lub niewierności wobec Jezusa i Jego Ewangelii '+' ks. Adam

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję za Twoje Słowo. Niech Cię Pan prowadzi.

Free Contact Form