Jezus opowiedział swoim uczniom przypowieść: „Patrzcie na
drzewo figowe i na inne drzewa. Gdy widzicie, że wypuszczają pączki, sami
poznajecie, że już blisko jest lato. Tak i wy, gdy ujrzycie, że to się dzieje,
wiedzcie, iż blisko jest królestwo Boże. Zaprawdę powiadam wam: Nie przeminie
to pokolenie, aż się wszystko stanie. Niebo i ziemia przeminą, ale moje słowa
nie przeminą”.
Ważniejsze od 'kiedy?' jest pytanie 'kto?' Na Kogo czekamy? Czy rzeczywiście na Pana? Obrazy końca świata mogą nas niepokoić, zastanawiać, może i przestraszyć. Ale nie o znaki chodzi, a o Pana. Jeśli wierzymy, że On jest prawdziwym Bogiem, to włos z głowy nam nie spadnie. A jeśli nie, to byle przeszkoda stanie się dramatem. Pan wypełni swoje Słowo, a jest to przede wszystkim Słowo błogosławieństwa. Rozumiesz? '+' ks. Adam
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za Twoje Słowo. Niech Cię Pan prowadzi.