Gdy faryzeusze posłyszeli, że zamknął usta saduceuszom,
zebrali się razem, a jeden z nich, uczony w Prawie, wystawiając Go na próbę,
zapytał: "Nauczycielu, które przykazanie w Prawie jest największe?"
On mu odpowiedział: "Będziesz miłował Pana Boga swego całym swoim sercem,
całą swoją duszą i całym swoim umysłem”. To jest największe i pierwsze
przykazanie. Drugie podobne jest do niego: „Będziesz miłował swego bliźniego
jak siebie samego”. Na tych dwóch przykazaniach zawisło całe Prawo i
Prorocy".
Pytanie faryzeuszów, choć dwuznaczne i podszyte chęcią manipulacji, miało swoje uzasadnienie. Pamiętajmy, że żydzi tych przykazań mieli ponad sześćset. Mając świadomość, że wręcz niemożliwym było spełnienie wszystkich, trzeba było ustalić, które jest najważniejsze i przestrzegać choć tego. I to jest zrozumiałe. Ale warto podkreślić, że w ten sposób faryzeusze, choć nie chcą, stają przed fundamentem Ewangelii. Pan wyjaśnia im, jaka od wieków jest wola Boża i co jest treścią Nowego Przymierza. Ostatecznie jednak każdy sam musi dokonać wyboru '+' ks. Adam
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za Twoje Słowo. Niech Cię Pan prowadzi.