Jezus nauczając mówił do zgromadzonych: „Strzeżcie się
uczonych w Piśmie. Z upodobaniem chodzą oni w powłóczystych szatach, lubią
pozdrowienia na rynku, pierwsze krzesła w synagogach i zaszczytne miejsca na
ucztach. Objadają domy wdów i dla pozoru odprawiają długie modlitwy. Ci tym
surowszy dostaną wyrok”. Potem usiadł naprzeciw skarbony i przypatrywał się,
jak tłum wrzucał drobne pieniądze do skarbony. Wielu bogatych wrzucało wiele.
Przyszła też jedna uboga wdowa i wrzuciła dwa pieniążki, czyli jeden grosz.
Wtedy przywołał swoich uczniów i rzekł do nich: „Zaprawdę powiadam wam: Ta
uboga wdowa wrzuciła najwięcej ze wszystkich, którzy kładli do skarbony.
Wszyscy bowiem wrzucali z tego, co im zbywało; ona zaś ze swego niedostatku
wrzuciła wszystko, co miała, całe swe utrzymanie”.
Dwa pieniążki to naprawdę niewiele, ale nawet tyle trzeba oddać Bogu. W
przypowieści o talentach trzeci sługa nie potrafił oddać jednego talentu, choć
inni oddali pięć i dwa, i to go właśnie zgubiło. Mamy być gotowi oddać Bogu
także to, co w oczach świata może uchodzić za marne dwa grosze, ale co często
może być naszym ludzkim zabezpieczeniem, czymś co daje nam poczucie kontroli
nad własnym życiem, a co często staje się furtką uchyloną dla zła. Oddać Bogu
dwa pieniążki nie jest łatwo, bo najpierw musimy się zastanowić, co to jest w
naszym życiu, co nas trzyma jeszcze na uwięzi, co jest jeszcze tylko pod naszą
kontrolą, czego nie chcemy powierzyć Bogu absolutnie. Pan Jezus do św.
Katarzyny Sieneńskiej powiedział: Ja
Jestem Tym, Który Jest, a ty jesteś tym, co nie jest. Tym poznaniem
osiągniesz zbawienie '+' ks. Adam
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za Twoje Słowo. Niech Cię Pan prowadzi.