Apostoł Jan rzekł do Jezusa: «Nauczycielu, widzieliśmy
kogoś, kto nie chodzi z nami, jak w Twoje imię wyrzucał złe duchy, i zaczęliśmy
mu zabraniać, bo nie chodzi z nami». Lecz Jezus odrzekł: «Przestańcie zabraniać
mu, bo nikt, kto uczyni cud w imię Moje, nie będzie mógł zaraz źle mówić o
Mnie. Kto bowiem nie jest przeciwko nam, ten jest z nami».
O przynależności do Chrystusa, na szczęście, nie decyduje konkurs talentów. Marny byłby nasz los, zwłaszcza, gdy my sami określalibyśmy poziomy takiej rywalizacji. Boże Serce jest otwarte dla wszystkich. I najlepiej byłoby, gdyby wszyscy chcieli z tego skorzystać. To jest wielkie pragnienie Boga - mieć przy Sobie wszystkie swoje dzieci. Dlatego Jezus tak "poszerza" tę przestrzeń przynależności do Niego. Oczywiście, ostatecznie człowiek decyduje, ale nie będzie mógł zgonić na zbyt wysokie wymagania '+' ks. Adam
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za Twoje Słowo. Niech Cię Pan prowadzi.