Jedenastu uczniów udało się do Galilei na górę, tam gdzie
Jezus im polecił. A gdy Go ujrzeli, oddali Mu pokłon. Niektórzy jednak wątpili.
Wtedy Jezus zbliżył się do nich i przemówił tymi słowami: "Dana Mi jest
wszelka władza w niebie i na ziemi. Idźcie więc i nauczajcie wszystkie narody,
udzielając im chrztu w imię Ojca i Syna, i Ducha Świętego. Uczcie je zachowywać
wszystko, co wam przykazałem. A oto Ja jestem z wami przez wszystkie dni, aż do
skończenia świata".
Wciąż jakoś ciężko nam przyjąć, że nie da się praktykować
wiary tylko dla siebie, tylko w swoim sercu. A nawet jeśli ktoś żyje sam, modli
się sam, to i tak jego życie wpływa na świat, wpływa na Kościół. Brakuje nam
takiego przekonania i dlatego najczęściej przeżywamy wiarę w zaciszu własnego
domu, no i w kościele. Nie tego chce Jezus. Czas do Jego powtórnego przyjścia
ma być czasem naszej wzmożonej pracy, by wszyscy ludzie mogli Go poznać '+' ks. Adam
Dobrej niedzieli.
OdpowiedzUsuń