Jezus powiedział do tłumów: „Nikt nie zapala lampy i nie
przykrywa jej garncem ani nie stawia pod łóżkiem; lecz stawia na świeczniku,
aby widzieli światło ci, którzy wchodzą. Nie ma bowiem nic ukrytego, co by nie
miało być ujawnione, ani nic tajemnego, co by nie było poznane i na jaw nie
wyszło. Uważajcie więc, jak słuchacie. Bo kto ma, temu będzie dane; a kto nie
ma, temu zabiorą i to, co mu się wydaje, że ma”.
Może czasem nawet nie zdajemy sobie sprawy z tego, co się w
nas dokonuje, gdy słuchamy Słowa. Oczywiście cały czas musi w nas pobrzmiewać
to jezusowe – uważajcie, jak słuchacie. W
praktyce lectio divina, czyli w modlitewnym czytaniu Słowa, mówi się o
przeżuwaniu Słowa. Piękne sformułowanie. Słowem Bożym mamy się karmić, ale nie
napychając się jak kaczki, tylko smakując Słowo, rozkoszując się każdym kęsem,
no właśnie przeżuwając. Tylko wtedy będzie nam dodane '+' ks. Adam
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za Twoje Słowo. Niech Cię Pan prowadzi.