Początek
Ewangelii Jezusa Chrystusa, Syna Bożego. Jak jest napisane u proroka Izajasza:
"oto Ja posyłam wysłańca mego przed Tobą; on przygotuje drogę Twoją. Głos
wołającego na pustyni: Przygotujcie drogę Panu, prostujcie dla Niego
ścieżki", wystąpił Jan Chrzciciel na pustyni i głosił chrzest nawrócenia
na odpuszczenie grzechów. Ciągnęła do niego cała judzka kraina oraz wszyscy
mieszkańcy Jerozolimy i przyjmowali od niego chrzest w rzece Jordan, wyznając
swoje grzechy. Jan nosił odzienie z sierści wielbłądziej i pas skórzany około
bioder, a żywił się szarańczą i miodem leśnym. i tak głosił: "idzie za mną
mocniejszy ode mnie, a ja nie jestem godzien, aby schyliwszy się, rozwiązać
rzemyk u Jego sandałów. Ja chrzciłem was wodą, on zaś chrzcić was będzie Duchem
Świętym".
Przygotowywanie drogi dla Pana
nie wypełnia się tylko w modlitwie, ale to również codzienne życie wypełnione
czynami dobroci i sprawiedliwości. Chodzi tu o codzienny trud życia w harmonii
z wolą Ojca. Przychodzący Pan rozpoznaje swoich na podstawie świętego
postępowania. Św. Jan Chrzciciel wzywa nas do wydania owoców nawrócenia. Nie
można poprzestać na wyznaniu swoich grzechów, na oczyszczeniu serc, ale trzeba
jeszcze to serce napełnić dobrem, żeby nie pozostało puste. Słyszeliśmy
niedawno: byłem głodny, byłem spragniony, byłem chory – usłużyliśmy Panu? Św.
M. Teresa z Kalkuty mówiła: Jest głód zwykłego chleba, ale i głód miłości,
dobroci i troskliwości. I w tych różnych rodzajach głodu cierpi Chrystusa,
czekając na nas '+' ks. Adam
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za Twoje Słowo. Niech Cię Pan prowadzi.