piątek, 12 września 2025

Bez belki

Jezus opowiedział uczniom przypowieść: "Czy może niewidomy prowadzić niewidomego? Czy nie wpadną w dół obydwaj? Uczeń nie przewyższa nauczyciela. Lecz każdy, dopiero w pełni wykształcony, będzie jak jego nauczyciel. Czemu to widzisz drzazgę w oku swego brata, a nie dostrzegasz belki we własnym oku? Jak możesz mówić swemu bratu: „Bracie, pozwól, że usunę drzazgę, która jest w twoim oku”, podczas gdy sam belki w swoim oku nie widzisz? Obłudniku, usuń najpierw belkę ze swego oka, a wtedy przejrzysz, ażeby usunąć drzazgę z oka brata swego".
Taka ta nasza natura, że wciąż biegamy po skrajnościach, nie znajdując szczęścia w zwykłej, szarej codzienności. I może nawet nie byłoby źle, gdybyśmy prowadzili innych lub sami pozwolili się prowadzić, gdyby nie fakt, że często, za często robimy to z belką w oku, a więc pod wpływem grzechu. Być może nawet nie zdajemy sobie sprawy, ale grzech naprawdę upośledza naszą zdolność postrzegania rzeczywistości, zdolność rozumnego działania, zdolność wyboru dobra. Zanim więc zrobimy cokolwiek, najpierw zbadajmy nasze sumienie '+' ks. Adam

1 komentarz:

Dziękuję za Twoje Słowo. Niech Cię Pan prowadzi.

Free Contact Form