Jezus udał się do Kafarnaum, miasta w Galilei, i tam nauczał
w szabat. Zdumiewali się Jego nauką, gdyż słowo Jezusa było pełne mocy. A był w
synagodze człowiek, który miał w sobie ducha nieczystego. Zaczął on krzyczeć
wniebogłosy: „Och, czego chcesz od nas, Jezusie Nazarejczyku? Przyszedłeś nas
zgubić? Wiem, kto jesteś: Święty Boży”. Lecz Jezus rozkazał mu surowo: „Milcz i
wyjdź z niego”. Wtedy zły duch rzucił go na środek i wyszedł z niego nie
wyrządzając mu żadnej szkody. Wprawiło to wszystkich w zdumienie i mówili
między sobą: „Cóż to za słowo? Z władzą i mocą rozkazuje nawet duchom
nieczystym, i wychodzą”. I wieść o Nim rozchodziła się wszędzie po okolicy.
Wiedzieć w naszej wierze, to jeszcze nie wszystko. Cóż z tego,
że tylko wiemy, jakie są przykazania, gdy ich na co dzień nie stosujemy? Cóż z
tego, że wiemy, jakie są możliwości rozwoju życia duchowego, gdy ich nie
podejmujemy? Cóż z tego, że wiemy, iż trzeba się modlić, gdy się nie modlimy?
Poznać moc Jezusa, to najpierw po prostu przyjąć Jego miłość i przekazać ją
dalej '+' ks. Adam
Piękne przyjdź miłość i przekazać ją dalej♥️🙏
OdpowiedzUsuń