Jest wolą Tego, który Mię posłał, abym ze wszystkiego, co Mi dał,
niczego nie stracił, ale żebym to wskrzesił w dniu ostatecznym. To
bowiem jest wolą Ojca mego, aby każdy, kto widzi Syna i wierzy w Niego,
miał życie wieczne. A ja go wskrzeszę w dniu ostatecznym. Trudno uwierzyć, że wola Boga jest pełna miłości. Łatwiej nam pojąć, że Pan jest wymagający, surowy, pełen dystansu. Taka wizja w jakimś stopniu usprawiedliwia ludzką słabość. Bo przecież nie można wszystkich spełnić zachcianek wiecznie niezadowolonego i nadąsanego Władcy. Popatrz, jak bardzo różni się nasz Bóg od takiej ludzkiej, kalekiej Jego wizji. Pan mówi dziś bardzo wyraźnie, że Cię kocha. Jego wolą jest, byś był szczęśliwy, prawdziwie szczęśliwy. Pan nie chce, byś się Go bał, ale byś pozwolił Mu wejść w Twoje życie całkowicie. Wpatruj się w naszego Pana, w Eucharystii, w Jego Słowie, w sakramentach, w Kościele, w drugim człowieku. Wpatruj się i wierz '+' ks. Adam
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za Twoje Słowo. Niech Cię Pan prowadzi.