Chrystus będzie uwielbiony w moim ciele: czy to przez życie, czy przez
śmierć. Dla mnie bowiem żyć - to Chrystus, a umrzeć - to zysk. Z dwóch stron doznaję nalegania: pragnę odejść, a być z Chrystusem, bo
to o wiele lepsze, pozostawać zaś w ciele - to bardziej dla was
konieczne.
Dylemat św. Pawła w pewien sposób jest obecny w życiu każdego z nas. Z jednej strony tęsknota za wiecznym spełnieniem, z drugiej strony świadomość, że coś trzeba zrobić. Stajemy czasem wobec trudnych wyborów. Nie wiemy, co zrobić, co byłoby lepsze, bardziej owocne, co wreszcie bardziej podobałoby się Panu Bogu. No i co robić? Paweł Apostoł podpowiada: sprawujcie się w sposób godny Ewangelii Chrystusowej, abym ja -
czy to gdy przybędę i ujrzę was, czy też będąc z daleka - mógł usłyszeć o
was, że trwacie mocno w jednym duchu, jednym sercem walcząc wspólnie o
wiarę w Ewangelię, i w niczym nie dajecie się zastraszyć przeciwnikom.Wiara nie wyklucza wątpliwości, nie czyni życia prostym, bez żadnych wyborów, ale daje siłę, by walczyć w jednym duchu, by nie dać się zastraszyć. W sposób szczególny zwracam się dziś do tych, którzy doświadczyli siły jednego ducha i jednego serca, myślę też o mojej wspólnocie. Zostało nam to dane, nie tylko ku uciesze i radości, choć i to trzeba umieć przyjąć z wdzięcznością. Mamy to doświadczenie, by walczyć w obronie Ewangelii. Proszę więc, byś się nie bał przygotowywać do walki. Nie jesteś sam. Niech wspiera Cię łaska Pana '+' ks. Adam
Wiara pogłębiana systematycznie usuwa lęki,to już wiem na pewno.Jej pielęgnowanie, to w efekcie pokój wewnętrzny,ale tak kosmicznej jakości,że NIC nie jest w stanie wyprowadzić mnie z równowagi-niech trwa zawsze!!!No i wreszcie z zaufaniem do Jezusa wzrasta siła i radość dokładnie z każdej drobnostki-Panie mój chcę pozostać pozytywnie zakręcona.Dzięki,że mogłam przylgnąć do osób,które-tak myślę-podobnie odczuwają.
OdpowiedzUsuńJa mogę potwierdzić, jednak dobrze by było, gdyby się ktoś jeszcze odezwał :), a tak poważnie, to masz rację, dobrze wspólnie spoglądać z radością w tym samy kierunku
OdpowiedzUsuń