Gdy Jezus przemawiał, jakaś kobieta z tłumu głośno zawołała do Niego:
Błogosławione łono, które Cię nosiło, i piersi, które ssałeś. Lecz On
rzekł: Owszem, ale przecież błogosławieni ci, którzy słuchają słowa
Bożego i zachowują je.
Zdarza się nam mylnie sądzić, że nasze życie, także życie duchowe, byłoby lepsze, gdyby coś tam się zmieniło, albo coś tam się wydarzyło. To prawda, że życie nasze byłoby inne, ale nie wiem, czy na pewno lepsze. Wydaje się nam, że gdyby Pan Jezus spełnił jakąś naszą prośbę, to od razu wstąpiłaby w nas jakaś energia, siła, która zmieniłaby wszystko, słowa, decyzje, wybory, czyny itd. I tak mija nam życie na czekaniu na to, co mogłoby się wydarzyć. Nasz Pan czyni nasze życie prostym. Błogosławiony jest ten, który słucha Boga, nie ten, któremu wszystko idzie tak, jak sobie wymarzył, w jakiś magiczny sposób. Błogosławiony ten, kto słucha słowa, nie w jakichś pięknych, dogodnych warunkach, ale dzisiaj, w radości i uśmiechu, we łzach i smutku. Błogosławiony '+' ks. Adam
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za Twoje Słowo. Niech Cię Pan prowadzi.