Jezus powiedział do swoich uczniów: Zaprawdę, zaprawdę, powiadam wam: Wy będziecie płakać i zawodzić, a świat się będzie weselił. Wy będziecie się smucić, ale smutek wasz zamieni się w radość. Kobieta, gdy rodzi, doznaje smutku, bo przyszła jej godzina. Gdy jednak urodzi dziecię, już nie pamięta o bólu z powodu radości, że się człowiek narodził na świat. Także i wy teraz doznajecie smutku. Znowu jednak was zobaczę, i rozraduje się serce wasze, a radości waszej nikt wam nie zdoła odebrać. W owym zaś dniu o nic Mnie nie będziecie pytać.
Tylko jak przetrwać ten czas smutku i zawodzenia? Jednej drogi nie ma, ale bardzo ważna jest świadomość celu. Jeśli uwierzysz, że Bóg naprawdę na Ciebie czeka, to cierpienia, choć nie staną się mniej bolesne, przestaną mieć dla Ciebie większe znaczenie. Wciąż mamy uczyć się niszczenia w sobie logiki świata, bo nie jesteśmy ludźmi tego świata. I to musimy mieć w sobie wyryte. Koniecznie! Tylko wtedy, gdy otwieramy się na światło Ducha, odnajdziemy pokój, i o nic nie będziemy już pytać '+' ks. Adam
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za Twoje Słowo. Niech Cię Pan prowadzi.