W czasie ostatniej wieczerzy Jezus podniósłszy oczy ku niebu modlił się tymi słowami: Nie tylko za nimi proszę, ale i za tymi, którzy dzięki ich słowu będą wierzyć we Mnie; aby wszyscy stanowili jedno, jak Ty, Ojcze, we Mnie, a Ja w Tobie, aby i oni stanowili w Nas jedno, aby świat uwierzył, żeś Ty Mnie posłał. I także chwałę, którą Mi dałeś, przekazałem im, aby stanowili jedno, tak jak My jedno stanowimy. Ja w nich, a Ty we Mnie! Oby się tak zespolili w jedno, aby świat poznał, żeś Ty Mnie posłał i żeś Ty ich umiłował tak, jak Mnie umiłowałeś. Ojcze, chcę, aby także ci, których Mi dałeś, byli ze Mną tam, gdzie Ja jestem, aby widzieli chwałę moją, którą Mi dałeś, bo umiłowałeś Mnie przed założeniem świata. Ojcze sprawiedliwy! Świat Ciebie nie poznał, lecz Ja Ciebie poznałem i oni poznali, żeś Ty Mnie posłał. Objawiłem im Twoje imię i nadal będę objawiał, aby miłość, którą Ty Mnie umiłowałeś, w nich była i Ja w nich.
Modlitwa Syna z pewnością jest wysłuchana przez Ojca. Nie powinno nas to jednak zwalniać ze szczerej troski i zabiegania o jedność. Nie jest to łatwa sprawa, bo jedność domaga się w pewnym stopniu rezygnacji z siebie, wyłącznie ze swoich oczekiwań i potrzeb. A nasza ludzka natura nie lubi być spychana na margines. Ufność pokładamy w słowach Pana. On wychodzi nam naprzeciw i to dzięki Niemu możliwa jest jedność między nami, a pojawia się tam, gdzie stawia się na miłość '+' ks. Adam
P.S. Jutro kanonizacja małej Arabki. Niech to będzie szczególny dzień. Spotkanie o godz. 14.00 w kościele.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za Twoje Słowo. Niech Cię Pan prowadzi.