Przypominam, bracia, Ewangelię, którą wam głosiłem, którąście przyjęli i w której też trwacie. Przez nią również będziecie zbawieni, jeżeli ją zachowacie tak, jak wam rozkazałem... Chyba żebyście uwierzyli na próżno. Przekazałem wam na początku to, co przejąłem; że Chrystus umarł - zgodnie z Pismem - za nasze grzechy, że został pogrzebany, że zmartwychwstał trzeciego dnia, zgodnie z Pismem; i że ukazał się Kefasowi, a potem Dwunastu, później zjawił się więcej niż pięciuset braciom równocześnie; większość z nich żyje dotąd, niektórzy zaś pomarli. Potem ukazał się Jakubowi, później wszystkim apostołom. W końcu, już po wszystkich, ukazał się także i mnie jako poronionemu płodowi.
Wciąż opieramy się na tej podstawowej prawdzie: Chrystus zmartwychwstał! To krótkie zdanie napełnia sensem nie tylko nasze życie, ale w ogóle świat i całe stworzenie. Ponieważ Chrystus zmartwychwstał, my stajemy się dziećmi Bożymi, a stając się nimi, wracamy do Tego, od którego wyszliśmy. Tak jak objawiał się Dwunastu, uczniom, Pawłowi, tak dzisiaj chce objawiać się nam. Dlatego tak ważna jest nasza pokorna cierpliwość. Wiadomo, że chcielibyśmy już teraz mieć pewność, już teraz cieszyć się prawdziwą radością. Ale gdzie byłaby nasza wolność, jeśli wszystko zostałoby dane nam na tacy - po prostu bierzesz to, co akurat Ci podsuwają. Wiara, choć czasami tak trudna i wymagająca, daje nam wolność, a w wolności możemy doświadczyć Zmartwychwstałego '+' ks. Adam
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za Twoje Słowo. Niech Cię Pan prowadzi.