Wybrał się stamtąd i
przyszedł w granice Judei i Zajordania. Tłumy znowu ściągały do Niego znowu je
nauczał, jak miał zwyczaj. Przystąpili do Niego faryzeusze i chcąc Go wystawić
na próbę, pytali Go, czy wolno mężowi oddalić żonę. Odpowiadając zapytał ich:
Co wam nakazał Mojżesz? Oni rzekli: Mojżesz pozwolił napisać list rozwodowy i
oddalić. Wówczas Jezus rzekł do nich: Przez wzgląd na zatwardziałość serc
waszych napisał wam to przykazanie. Lecz na początku stworzenia Bóg stworzył
ich jako mężczyznę i kobietę: dlatego opuści człowiek ojca swego i matkę i złączy
się ze swoją żoną, i będą oboje jednym ciałem. A tak już nie są dwoje, lecz
jedno ciało. Co więc Bóg złączył, tego człowiek niech nie rozdziela! W domu
uczniowie raz jeszcze pytali Go o to. Powiedział im: Kto oddala żonę swoją, a
bierze inną, popełnia cudzołóstwo względem niej. I jeśli żona opuści swego
męża, a wyjdzie za innego, popełnia cudzołóstwo.
Pan Bóg jest niezwykle czułym Wychowawcą. Zdarza się nam traktować Ewangelię jako bezduszne prawo. Nie ma mowy o żadnych błędach, inaczej jesteś stracony. Jak wielu karmi się takim lękiem przed Panem! I stąd to nasze próbowanie Boga; na ile jeszcze mogę sobie pozwolić? czy to już grzech, czy jeszcze nie? A Pan pokazuje, że Jego nauka jest drogą, na której człowiek może się rozwijać, a nie drogą dla perfekcjonistów. Jeśli pójdziesz za Panem, On sam Cię będzie uczył, podnosił z upadków, poprawiał to, co wymaga korekty. I na pewno nie wytknie Cię palcem '+' ks. Adam
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za Twoje Słowo. Niech Cię Pan prowadzi.