Jezus powiedział do swoich uczniów: „Teraz idę do Tego,
który Mnie posłał, a nikt z was nie pyta Mnie: "Dokąd idziesz?" Ale
ponieważ to wam powiedziałem, smutek napełnił wam serce. Jednakże mówię wam
prawdę: Pożyteczne jest dla was moje odejście. Bo jeżeli nie odejdę, Pocieszyciel
nie przyjdzie do was. A jeżeli odejdę, poślę Go do was. On zaś gdy przyjdzie,
przekona świat o grzechu, o sprawiedliwości i o sądzie. O grzechu, bo nie
wierzą we Mnie; o sprawiedliwości zaś, bo idę do Ojca i już Mnie nie ujrzycie;
wreszcie o sądzie, bo władca tego świata został osądzony”.
Sprawiedliwość Boża budzi w nas niezbyt dobre skojarzenia. przeciwstawiamy ją Bożej miłości, miłosierdzi, Bożej czułości. A przecież Pan Bóg nie ma w Sobie żadnych sprzeczności. Sprawiedliwość nie jest też brakiem miłosierdzia. Sprawiedliwość Boga to wierność Jego Słowu. Bóg jest sprawiedliwy, bo wypełnia wszystko, co nam objawił. Sprawiedliwości nie należy się bać, ale o nią prosić. Owszem, boją się ci, którzy odrzucają Boża wolę, którzy negują Boże słowo. Ale dla pozostałych sprawiedliwość jest obietnicą pięknego, wiecznego życia '+' ks. Adam
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za Twoje Słowo. Niech Cię Pan prowadzi.