Jezus ujrzał, jak Natanael zbliżał się do Niego, i
powiedział o nim: "Patrz, to prawdziwy Izraelita, w którym nie ma
podstępu". Powiedział do Niego Natanael: "Skąd mnie znasz?"
Odrzekł mu Jezus: "Widziałem cię, zanim cię zawołał Filip, gdy byłeś pod
drzewem figowym". Odpowiedział Mu Natanael: "Rabbi, Ty jesteś Synem
Bożym, Ty jesteś Królem Izraela!" Odparł mu Jezus: "Czy dlatego
wierzysz, że powiedziałem ci: Widziałem cię pod drzewem figowym? Zobaczysz
jeszcze więcej niż to". Potem powiedział do niego: "Zaprawdę,
zaprawdę, powiadam wam: Ujrzycie niebiosa otwarte i aniołów Bożych wstępujących
i zstępujących na Syna Człowieczego".
Wzmianka o aniołach jest nawiązaniem do objawienia się Boga patriarsze
Jakubowi w Betel. Jakub miał sen, w którym ujrzał drabinę sięgającą nieba, a na
niej właśnie aniołów. Jakub nazwał to miejsce domem Boga i bramą niebios. To
objawienie ma swą pełnię w Jezusie, bo to On jest prawdziwie Słowem, które zamieszkało
między nami, to przez Chrystusa i w Chrystusie Bóg mieszka jest wśród nas. I tylko
Jezus jest prawdziwą bramą niebios. Pomocą dla nas w dojściu do domu Boga, w przejściu
przez bramę niebios są aniołowie. Oni oznajmiają nam wolę Boga i prowadzą Jego
ścieżkami.'+' ks. Adam
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za Twoje Słowo. Niech Cię Pan prowadzi.