Kiedy Apollos znajdował się w Koryncie, Paweł przeszedł
okolice wyżej położone, przybył do Efezu i znalazł jakichś uczniów. Zapytał
ich: Czy otrzymaliście Ducha Świętego, gdy przyjęliście wiarę? A oni do niego:
Nawet nie słyszeliśmy, że istnieje Duch Święty. Jaki więc chrzest przyjęliście?
- zapytał. A oni odpowiedzieli: Chrzest Janowy. Jan udzielał chrztu nawrócenia,
przemawiając do ludu, aby uwierzyli w Tego, który za nim idzie, to jest w
Jezusa - powiedział Paweł. Gdy to usłyszeli, przyjęli chrzest w imię Pana
Jezusa. A kiedy Paweł włożył na nich ręce, Duch Święty zstąpił na nich. Mówili
też językami i prorokowali. Wszystkich ich było około dwunastu mężczyzn.
Następnie wszedł do synagogi i odważnie przemawiał przez trzy miesiące rozprawiając
i przekonując o królestwie Bożym.
Szczere wyznanie mieszkańców Efezu jest uzasadnione. Przyjęli chrzest nawrócenia, nie mając możliwości usłyszenie o Tym , od którego ów chrzest przygotowywał. Inaczej ma się rzecz z nami. U wielu współczesnych chrześcijan świadomość życia w Duchu Świętym można zamknąć w rozbrajającym: nawet nie wiemy, że istnieje Duch Święty. A nawet ci, którzy wiedzą, nie do końca zdają sobie sprawę z Jego roli czy działania. Przygotowujemy się do Zesłania Ducha Świętego. Niech dla każdego z nas będzie to godzina nowej zażyłości z Tym, bez którego nie możemy powiedzieć, że Jezus jest Panem '+' ks. Adam
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za Twoje Słowo. Niech Cię Pan prowadzi.