Modlitwa o uzdrowienie

Dla tych, którzy chcą włączyć się w modlitwę o uzdrowienie za przyczyną śp Alicji, info TUTAJ

piątek, 7 stycznia 2022

Nasza Galilea

Gdy Jezus usłyszał, że Jan został uwięziony, usunął się do Galilei. Opuścił jednak Nazaret, przyszedł i osiadł w Kafarnaum nad jeziorem, na pograniczu Zabulona i Neftalego. Tak miało się spełnić słowo proroka Izajasza: „Ziemia Zabulona i ziemia Neftalego. Droga morska, Zajordanie, Galileja pogan. Lud, który siedział w ciemności, ujrzał światło wielkie, i mieszkańcom cienistej krainy śmierci światło wzeszło”. Odtąd począł Jezus nauczać i mówić: „Nawracajcie się, albowiem bliskie jest królestwo niebieskie”. I obchodził Jezus całą Galileję, nauczając w tamtejszych synagogach, głosząc Ewangelię o królestwie i lecząc wszelkie choroby i wszelkie słabości wśród ludu. A wieść o Nim rozeszła się po całej Syrii. Przynoszono więc do Niego wszystkich cierpiących, których dręczyły rozmaite choroby i dolegliwości, opętanych, epileptyków i paralityków, a On ich uzdrawiał. I szły za Nim liczne tłumy z Galilei i z Dekapolu, z Jerozolimy, z Judei i z Zajordania.
Każdy z nas ma swoją Galileę, pogranicze Zabulona i Neftalego. To doświadczenie, wydarzenie, okoliczność, słabość, do której nie zapraszamy Jezusa, bo wydaje się nam ziemią niegodną proroka, albo nie wierzymy, że może tam zdarzyć się co dobrego. Chowamy więc przed Jezusem nasze bolesne, wstydliwe wspomnienia, nasze głębokie zranienia, naszą Galileę i zapraszamy Go jedynie do, naszym zdaniem godnej Mistrza, Jerozolimy – do naszych osiągnięć, praktyk, zwyczajów, modlitw. A przecież Jezus nie chce być Panem tylko wycinka naszego życia, tylko jakiejś części naszego doświadczenia, tylko wybranych wydarzeń naszej historii. Jezus przyszedł jako prawdziwa Światłość w tym, co jest naszą ciemnością, by więcej nasza słabość nas nie raniła, by zło nie triumfowało w naszym życiu '+' ks. Adam

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję za Twoje Słowo. Niech Cię Pan prowadzi.

Free Contact Form