wtorek, 30 września 2025

Nie przeciw

Gdy dopełniał się czas wzięcia Jezusa z tego świata, postanowił udać się do Jerozolimy i wysłał przed sobą posłańców. Ci wybrali się w drogę i przyszli do pewnego miasteczka samarytańskiego, by Mu przygotować pobyt. Nie przyjęto Go jednak, ponieważ zmierzał do Jerozolimy. Widząc to uczniowie Jakub i Jan rzekli: „Panie, czy chcesz, a powiemy, żeby ogień spadł z nieba i zniszczył ich?” Lecz On odwróciwszy się zabronił im. I udali się do innego miasteczka.
Nie tylko modlitwa, ale i nasze życie nie może być przeciw komuś. Stajemy przeciw grzechowi, przeciw złu, ale zawsze do Boga, do Jego mocy i miłości. I to jest fundamentalna prawda. Jeśli opieramy nasze życie o walkę ze złem, to mimo szczerych chęci nie za bardzo się rozwiniemy, a i sukces może w ogóle nie nadejść. Dziecko Boże rozwija się, gdy trzyma się Ojca, bo wtedy może być pewnym absolutnego zwycięstwa '+' ks. Adam

1 komentarz:

Dziękuję za Twoje Słowo. Niech Cię Pan prowadzi.

Free Contact Form