Jak więc zbiera się chwast i spala ogniem, tak będzie przy końcu świata.
Syn Człowieczy pośle aniołów swoich: ci zbiorą z Jego królestwa
wszystkie zgorszenia i tych, którzy dopuszczają się nieprawości, i
wrzucą ich w piec rozpalony; tam będzie płacz i zgrzytanie zębów. Wtedy
sprawiedliwi jaśnieć będą jak słońce w królestwie Ojca swego. Kto ma
uszy, niechaj słucha!
Myśląc o końcu świata, częściej boimy się o to, jak to będzie, co to znaczy żyć na wieki dzień po dniu, czy w ogóle tam coś jest. Zapominamy jednak o tym, co najważniejsze. W tym dniu sprawiedliwi jaśnieć będą jak słońce. Dzień ostatni jest przede wszystkim dniem królowania Chrystusa, a nie dniem wielkiej trwogi. Pan przypomina nam, że na nas czeka, ale do nas należy decyzja i jej konsekwencje. Wielu ludzi podejmuje wybór, ale nie chce brać odpowiedzialności za skutki. A właśnie skutki mogą stać się dla nas płaczem i zgrzytaniem zębów. Czekaj więc na spotkanie z Panem i rób wszystko, byś się z Nim nie minął '+' ks. Adam
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za Twoje Słowo. Niech Cię Pan prowadzi.