Jezus przywołał do siebie dwunastu swoich uczniów i udzielił im władzy
nad duchami nieczystymi, aby je wypędzali i leczyli wszystkie choroby i
wszelkie słabości.
Pan udziela nam swojej władzy, abyśmy toczyli walkę nie naszą mocą ale Jego. Nie powinieneś zatem ciągle skupiać się na sobie, mówiąc, że coś przerasta Twoje siły, że nie dajesz sobie rady itp. To Jezus działa, jeśli pozwalasz Mu na to. Przyzywaj Jego mocy. I to nie tylko dla siebie i nawet nie przede wszystkim dla siebie. Pan udziela nam Siebie, byśmy leczyli wszelkie słabości. W tych ostatnich dniach w liturgii wciąż przypominane jest to wezwanie do głoszenia Ewangelii. Weź odpowiedzialność za wiarę, za Kościół, za ludzi. Pomyśl, co możesz dziś zrobić, żeby Dobra Nowina żyła '+' ks. Adam
Nie siłą, nie mocą naszą, lecz mocą Ducha Świętego.....Właśnie co można zrobić?
OdpowiedzUsuńDo siły i mocy Ducha Świętego potrzebna jest nasza POKORA... Bez Boga nic nie możemy uczynić i nic nie znaczymy ! Jesteśmy jak liść i pył na wietrze.
OdpowiedzUsuń