Gdy wszedł do łodzi, poszli za Nim Jego uczniowie. Nagle zerwała się
gwałtowna burza na jeziorze, tak że fale zalewały łódź; On zaś spał.
Wtedy przystąpili do Niego i obudzili Go, mówiąc: Panie, ratuj, giniemy!
A On im rzekł: Czemu bojaźliwi jesteście, małej wiary? Potem wstał,
rozkazał wichrom i jezioru, i nastała głęboka cisza. A ludzie pytali
zdumieni: Kimże On jest, że nawet wichry i jezioro są Mu posłuszne?
Zobacz dzisiaj siebie, jak wchodzisz z Jezusem do łodzi Twego życia. Pomyśl o gwałtownych burzach i wichrach, które tak często miotają Tobą. Pomyśl o tym, czego się boisz, co Cię przeraża, co męczy, co nie pozwala prowadzić spokojnego rejsu. A teraz spójrz na Pana, który jednym zdaniem niszczy wszelkie problemy. I nastaje cisza. Uwierz, że tak się dzieje w Twoim życiu. Jezus przynosi pokój. Nie ma takich spraw, nad którymi On by nie czuwał, których by nie ogarnął Swoją mocą. Zaufaj Mu i nie bój się. On jest z Tobą w łodzi Twojego życia '+' ks. Adam
Jezus przyszedł na świat aby idsunąć od nas wszelkie cierpienie , bolesci w naszym życiu, ale dlaczego my ludzie słabi ciagle wątpimy, że Jego obecność w naszym życiu uzdolni nas od zwycięstwa?
OdpowiedzUsuń