Uczniowie Jana i faryzeusze mieli właśnie post. Przyszli
więc do Niego i pytali: Dlaczego uczniowie Jana i uczniowie faryzeuszów
poszczą, a Twoi uczniowie nie poszczą? Jezus im odpowiedział: Czy goście
weselni mogą pościć, dopóki pan młody jest z nimi? Nie mogą pościć, jak długo
pana młodego majką u siebie. Lecz przyjdzie czas, kiedy zabiorą im pana
młodego, a wtedy, w ów dzień, będą pościć. Nikt nie przyszywa łaty z surowego
sukna do starego ubrania. W przeciwnym razie nowa łata obrywa jeszcze /część/
ze starego ubrania i robi się gorsze przedarcie. Nikt też młodego wina nie
wlewa do starych bukłaków. W przeciwnym razie wino rozerwie bukłaki; i wino
przepadnie, i bukłaki. Lecz młode wino /należy wlewać/ do nowych bukłaków.
Wiesz, tak sobie myślę, że dosyć poważną przeszkodą w życiu duchowym jest legalistyczne patrzenie na Boga. Bardzo trudno znaleźć osobę, która jest zadowolona z tego, że żyje dla Boga. Jeśli wypełniamy przykazania, to wciąż myślimy o tych, którzy nie wypełniają. Niby jesteśmy z Bogiem, a zazdrościmy tym, którzy używają życia i może w ostatniej godzinie się nawrócą. Chyba wciąż próbujemy przyszywać nową łatę do starego sukna. A przecież życie z Bogiem jest największą radością. Czemu więc tego nie czujemy? No właśnie. Odpowiedź zostawiam Tobie '+' ks. Adam
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za Twoje Słowo. Niech Cię Pan prowadzi.