Jezus, nauczając rzesze, mówił: "Strzeżcie się uczonych
w Piśmie. Z upodobaniem chodzą oni w powłóczystych szatach, lubią pozdrowienia
na rynku, pierwsze krzesła w synagogach i zaszczytne miejsca na ucztach.
Objadają domy wdów i dla pozoru odprawiają długie modlitwy. Ci tym surowszy
dostaną wyrok". Potem, usiadłszy naprzeciw skarbony, przypatrywał się, jak
tłum wrzucał drobne pieniądze do skarbony. Wielu bogatych wrzucało wiele.
Przyszła też jedna uboga wdowa i wrzuciła dwa pieniążki, czyli jeden grosz.
Wtedy przywołał swoich uczniów i rzekł do nich: "Zaprawdę, powiadam wam:
Ta uboga wdowa wrzuciła najwięcej ze wszystkich, którzy kładli do skarbony.
Wszyscy bowiem wrzucali z tego, co im zbywało; ona zaś ze swego niedostatku
wrzuciła wszystko, co miała na swe utrzymanie".
W większości przypadków zachowanie starszyzny żydowskiej było poprawne, to znaczy zgodne z prawem. Mieli prawo do innego ubioru, do szacunku w społeczności. Oczekiwano od nich przodowania w modlitwie, w kulcie. To wszystko było przewidziane przez prawo. Jednak prawo nie stało się dla nich drogą ku wolności. Tym, co ich zgubiło był 'pozór', a więc udawanie, kłamstwo. Odejście od Prawdy, jaką jest Bóg, skutkuje wejście na drogę kłamstwa, którego ojciec jest diabeł. Życie dla pozoru, postępowanie dla pozoru, całe to udawanie nie jest zarezerwowane dla uczonych w Piśmie. Bez prostego i cichego serca ubogiej wdowy w nas i w naszym życiu szybko zwycięży pozór '+' ks. Adam
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za Twoje Słowo. Niech Cię Pan prowadzi.