Jezus opowiadał rzeszom o królestwie Bożym, a tych, którzy
leczenia potrzebowali, uzdrowił. Dzień począł się chylić ku wieczorowi. Wtedy
przystąpiło do Niego Dwunastu mówiąc: „Odpraw tłum; niech idą do okolicznych
wsi i zagród, gdzie znajdą schronienie i żywność; bo jesteśmy tu na pustkowiu”.
Lecz On rzekł do nich: „Wy dajcie im jeść”. Oni odpowiedzieli: „Mamy tylko pięć
chlebów i dwie ryby; chyba że pójdziemy i nakupimy żywności dla wszystkich tych
ludzi”. Było bowiem około pięciu tysięcy mężczyzn. Wtedy rzekł do swych
uczniów: „Każcie im rozsiąść się gromadami mniej więcej po pięćdziesięciu”.
Uczynili tak i rozmieścili wszystkich. A On wziął te pięć chlebów i dwie ryby,
spojrzał w niebo i odmówiwszy nad nimi błogosławieństwo, połamał i dawał
uczniom, by podawali ludowi. Jedli i nasycili się wszyscy, i zebrano jeszcze
dwanaście koszów ułomków, które im zostały.
Pan naprawdę czyni nas Swoimi wspólnikami w dziele głoszenia
Dobrej Nowiny. I pokazuje, co mamy czynić: skierować się ku niebu – a więc
wpatrywać się w Ojca, błogosławić – a więc ściągać tu na ziemię Bożą łaskę i
słuchać Go – a więc robić to, co na poleci. I zobaczcie, że pierwszym
wypełnieniem tego zadania jest Eucharystia. Najpełniej odpowiadamy na wezwanie
Pana, gdy sprawujemy Eucharystię, a więc gdy celebrujemy Jego Ofiarę '+' ks. Adam
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za Twoje Słowo. Niech Cię Pan prowadzi.