Jezus powiedział do swoich uczniów: "Słyszeliście, że
powiedziano: „Oko za oko i ząb za ząb”. A Ja wam powiadam: Nie stawiajcie oporu
złemu: lecz jeśli cię ktoś uderzy w prawy policzek, nadstaw mu i drugi. Temu,
kto chce prawować się z tobą i wziąć twoją szatę, odstąp i płaszcz. Zmusza cię
ktoś, żeby iść z nim tysiąc kroków, idź dwa tysiące. Daj temu, kto cię prosi, i
nie odwracaj się od tego, kto chce pożyczyć od ciebie. Słyszeliście, że
powiedziano: „Będziesz miłował swego bliźniego”, a nieprzyjaciela swego
będziesz nienawidził. A Ja wam powiadam: Miłujcie waszych nieprzyjaciół i
módlcie się za tych, którzy was prześladują, abyście się stali synami Ojca
waszego, który jest w niebie; ponieważ On sprawia, że słońce Jego wschodzi nad
złymi i nad dobrymi, i On zsyła deszcz na sprawiedliwych i niesprawiedliwych.
Jeśli bowiem miłujecie tych, którzy was miłują, cóż za nagrodę mieć będziecie?
Czyż i celnicy tego nie czynią? I jeśli pozdrawiacie tylko swych braci, cóż
szczególnego czynicie? Czyż i poganie tego nie czynią? Bądźcie więc wy
doskonali, jak doskonały jest Ojciec wasz niebieski".
Całej powagi dzisiejszemu nauczaniu dodaje jezusowe 'Ja wam powiadam'. Jezus daje nam nowe prawo. To nie jest zachęta, życzenie, propozycja. To jest prawo. A jeśli daje je Bóg, to znaczy, że jest możliwe do wypełnienia, że jest niezmienne i że jest dla nas jedyną drogą do życia. I nie ma co się usprawiedliwiać, że w relacjach z innymi musi być też zgoda tej drugiej strony, że sami nic nie zmienimy. Jeśli my jesteśmy czyści, to nie zaszkodzi nam brud z zewnątrz '+' ks. Adam
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za Twoje Słowo. Niech Cię Pan prowadzi.