Jezus przemówił tymi słowami: „Przyjdźcie do Mnie wszyscy,
którzy utrudzeni i obciążeni jesteście, a Ja was pokrzepię. Weźmijcie moje
jarzmo na siebie i uczcie się ode Mnie, bo jestem łagodny i pokorny sercem, a
znajdziecie ukojenie dla dusz waszych. Albowiem jarzmo moje jest słodkie, a
moje brzemię lekkie”.
Wczoraj wieczorem przyszła wiadomość o nagłej śmierci mojego
kolegi kapłana. Słyszę dziś: przyjdźcie do Mnie, którzy utrudzeni i obciążeni
jesteście. Weźmijcie Moje jarzmo. Myślę o zmarłym kapłanie, moim koledze, o
jego siostrze, bliskich. Jak powiedzieć teraz, że słodkie jest jarzmo Pana?
Kochani moi, śmierć, cierpienie, ból nie mają sensu. Ten sens możemy odnaleźć
tylko w Jezusie, który za nas cierpiał i cierpi z nami. On pochyla się nad
każdym zbolałym sercem. I prosi: uczcie się ode Mnie. To On wołał: Boże mój,
czemuś Mnie opuścił, oddal ode Mnie ten kielich, niech się stanie Twoja wola.
Uczcie się ode Mnie '+' ks. Adam
Wieczny odpoczynek racz mu dać Panie 🙏
OdpowiedzUsuńWczoraj też do Pana odeszła moja ukochana ciocia niech Pan ja przyjmie do siebie 🙏
Wieczny odpoczynek racz mu dać Panie ✝️💟
OdpowiedzUsuń