Nie przystąpiliście bowiem do dotykalnego i płonącego ognia, do mgły, do ciemności i burzy ani też do grzmiących trąb i do takiego dźwięku słów, iż wszyscy, którzy go słyszeli, prosili, aby do nich nie mówił A tak straszne było to zjawisko, iż Mojżesz powiedział: Przerażony jestem i drżę. Wy natomiast przystąpiliście do góry Syjon, do miasta Boga żyjącego, Jeruzalem niebieskiego, do niezliczonej liczby aniołów, na uroczyste zebranie, do Kościoła pierworodnych, którzy są zapisani w niebiosach, do Boga, który sądzi wszystkich, do duchów sprawiedliwych, które już doszły do celu, do Pośrednika Nowego Testamentu - Jezusa, do pokropienia krwią, która przemawia mocniej niż [krew] Abla.
Bóg nie chce, abyśmy się Go bali. Nie jest tym, czym nam się wydaje, że jest. I nie jest taki, jak nam się często wydaje, że jest. Stajemy przed Bogiem, który jest pokorny i cichy, który chce służyć człowiekowi. Słyszysz? Bóg chce Ci służyć. Masz pojęcie? Niezgłębiona jest miłość Boża. To grzech sprawia, że nie ufamy Bogu, że się Go czasem boimy, że nie wierzymy w Jego łaskawość. Nie patrz na siebie swoim wzrokiem, spójrz Bożym. Krew Jezusa woła głośno przed tronem Bożym - aby życie mieli i mieli je w obfitości '+' ks. Adam
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za Twoje Słowo. Niech Cię Pan prowadzi.