Pewnie nie raz zastanawiałeś się, co robić, jak się zachować, co jest ważniejsze, jak odnaleźć w sobie siłę, by wytrwać przy Bogu, by nie zdradzić ani Jego ani siebie. Tym bardziej, że dochodzą do nas często sprzeczne sygnały. Może i Ty myślałeś o tym, co jest tym najbardziej zasadniczym fundamentem, który uczyni Twoje życie trwalszym od spiżu, co jest głównym azymutem, który przeprowadzi Cię przez wszelkie głębie i sztormy tego świata. Pan Jezus rozwiewa wszelkie wątpliwości:
Słuchaj, Izraelu, Pan Bóg nasz, Pan jest jeden. Będziesz miłował Pana, Boga swego, całym swoim sercem, całą swoją duszą, całym swoim umysłem i całą swoją mocą. Będziesz miłował swego bliźniego jak siebie samego. (Mk 12,28n)
Słuchaj, Izraelu, Pan Bóg nasz, Pan jest jeden. Będziesz miłował Pana, Boga swego, całym swoim sercem, całą swoją duszą, całym swoim umysłem i całą swoją mocą. Będziesz miłował swego bliźniego jak siebie samego. (Mk 12,28n)
Genialne! Najpierw to, czego my, ludzie, nie lubimy - Słuchaj! Podstawa spotkania miłości. Słuchaj. Naucz się słuchać Boga. Pozwól, by On przemówił wprost do Twego serca, proś Go, by mówił do Ciebie. Próbujemy wypełnić czymkolwiek każdą chwilę, a przecież Pan przychodzi w lekkim powiewie. Dopiero kiedy zamilkniesz, posłuchasz Pana, doświadczysz, że miłość, którą masz przemieniać ten świat, nie pochodzi od Ciebie, nie jest skutkiem Twoich wysiłków, ale ma swoje źródło w Jedynym, dlatego też może wypełnić całe Twoje serce, Twoją duszę i umysł, stać się Twoją mocą i darem dla drugiego. Tak więc słuchaj.
Wszystkim Paniom życzę, by w Maryi odnalazły dopełnienie swojej kobiecości i kobiecą drogę do Pana. Dobrego dnia, +, ks. Adam
Wszystkim Paniom życzę, by w Maryi odnalazły dopełnienie swojej kobiecości i kobiecą drogę do Pana. Dobrego dnia, +, ks. Adam
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za Twoje Słowo. Niech Cię Pan prowadzi.