Jezus począł czynić wyrzuty miastom, w których najwięcej
Jego cudów się dokonało, że się nie nawróciły. Biada tobie, Korozain! Biada
tobie, Betsaido! Bo gdyby w Tyrze i Sydonie działy się cuda, które u was się
dokonały, już dawno w worze i w popiele by się nawróciły. Toteż powiadam wam:
Tyrowi i Sydonowi lżej będzie w dzień sądu niż wam. A ty, Kafarnaum, czy aż do
nieba masz być wyniesione? Aż do Otchłani zejdziesz. Bo gdyby w Sodomie działy
się cuda, które się w tobie dokonały, zostałaby aż do dnia dzisiejszego. Toteż
powiadam wam: Ziemi sodomskiej lżej będzie w dzień sądu niż tobie.
Papierkiem lakmusowym wiary nie jest czynienie czy doświadczenie
cudów, ale nawrócenie i pokuta. Z prostej przyczyny – cuda nie zależą od woli
człowieka, a nawrócenie tak. Człowiek staje się bardziej człowiekiem nie gdy
potrafi zadziwić innych nadzwyczajnością, ale gdy zwraca się do Boga. Trudno
nam to przyjąć, bo wciąż żyjemy w złudzeniu, że nic by tak nie utwierdziło nas
w wierze jak cuda. Najpierw zaufanie i wierność
Jezusowi. Reszta – o ile Pan tego chce '+' ks. Adam
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za Twoje Słowo. Niech Cię Pan prowadzi.