Apostołowie zebrali się u Jezusa i opowiedzieli Mu wszystko,
co zdziałali i czego nauczali. A On rzekł do nich: "Pójdźcie wy sami
osobno na pustkowie i wypocznijcie nieco". Tak wielu bowiem przychodziło i
odchodziło, że nawet na posiłek nie mieli czasu. Odpłynęli więc łodzią na
pustkowie, osobno. Lecz widziano ich odpływających. Wielu zauważyło to i
zbiegli się tam pieszo ze wszystkich miast, a nawet ich wyprzedzili. Gdy Jezus
wysiadł, ujrzał wielki tłum. Zlitował się nad nimi, byli bowiem jak owce nie
mające pasterza. I zaczął ich nauczać o wielu sprawach.
Zmęczyć się przy głoszeniu Ewangelii. Zdarzyło wam się coś takiego?
Wiadomo nie wszyscy są posłani jak apostołowie, ale wszyscy ochrzczeni są
posłani do głoszenia Ewangelii. To że byliście zmęczeni, to jasne, co do tego
nie mam wątpliwości, ale czy byliście dobrze zmęczeni? To znaczy czy byliście
zmęczeni nie pędem, hałasem świata, nie zajmowaniem się tysiącem spraw naraz,
nie presją czasu, nie próbą ogarnięcia wszystkiego, ale zmęczeni przez troskę o
sprawy Królestwa Bożego, przez troskę o zbawienie innych. Jeśli nie, to nie
pora jeszcze na odpoczynek '+' ks. Adam
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za Twoje Słowo. Niech Cię Pan prowadzi.