Jezus przywołał znowu tłum do siebie i rzekł do niego:
"Słuchajcie Mnie, wszyscy, i zrozumcie! Nic nie wchodzi z zewnątrz w
człowieka, co mogłoby uczynić go nieczystym; lecz to, co wychodzi z człowieka,
to czyni człowieka nieczystym. Kto ma uszy do słuchania, niechaj słucha!"
Gdy się oddalił od tłumu i wszedł do domu, uczniowie pytali Go o tę
przypowieść. Odpowiedział im: "I wy tak niepojętni jesteście? Nie
rozumiecie, że nic z tego, co z zewnątrz wchodzi w człowieka, nie może uczynić
go nieczystym; bo nie wchodzi do jego serca, lecz do żołądka, i zostaje
wydalone na zewnątrz». Tak uznał wszystkie potrawy za czyste. I mówił dalej:
"Co wychodzi z człowieka, to czyni go nieczystym. Z wnętrza bowiem, z
serca ludzkiego pochodzą złe myśli, nierząd, kradzieże, zabójstwa, cudzołóstwa,
chciwość, przewrotność, podstęp, wyuzdanie, zazdrość, obelgi, pycha, głupota.
Całe to zło z wnętrza pochodzi i czyni człowieka nieczystym".
Nie bójmy się zła, które przychodzi do nas z zewnątrz, ze świata, bójmy
się zła, na które przyzwalamy w naszym sercu. Przyzwyczailiśmy się dziś
powtarzać: ale mamy czasy, ale mamy świat, ludzie są źli, świat jest zły, ale
zapominamy o złu, które jest w nas. Ludzie są tacy, jacy my jesteśmy, świat jest
taki, jacy my jesteśmy. Chcemy zmienić nasze czasy? Nic prostszego – uczyń dzisiaj
jedno konkretne dobro '+' ks. Adam
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za Twoje Słowo. Niech Cię Pan prowadzi.