Jezus powiedział do swoich uczniów: "Zaprawdę, zaprawdę
powiadam wam: Wy będziecie płakać i zawodzić, a świat się będzie weselił. Wy
będziecie się smucić, ale smutek wasz zamieni się w radość. Kobieta, gdy rodzi,
doznaje smutku, bo przyszła jej godzina. Gdy jednak urodzi dziecię, już nie
pamięta o bólu z powodu radości, że się człowiek narodził na świat. Także i wy
teraz doznajecie smutku. Znowu jednak was zobaczę, i rozraduje się serce wasze,
a radości waszej nikt wam nie zdoła odebrać. W owym zaś dniu o nic Mnie nie
będziecie pytać".
Niewielka to pociecha pamiętać o radości, gdy się cierpi. Ale jeśli o cierpieniu nie będzie się pamiętać? Próba pozbycia się cierpienia w życiu, wymazania go z naszej rzeczywistości przynosi więcej bólu niż samo cierpienie. Nie jesteśmy skazani na ból. Ale też szaleństwem byłoby udawać, że go nie ma. Póki część tajemnicy jest przed nami zakryta, trzeba wziąć to, co jest i przeżyć to jak jedyną chwilę w życiu '+' ks. Adam
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za Twoje Słowo. Niech Cię Pan prowadzi.