Wieczorem w dniu zmartwychwstania, tam gdzie przebywali
uczniowie, choć drzwi były zamknięte z obawy przed Żydami, przyszedł Jezus,
stanął pośrodku i rzekł do nich: "Pokój wam!" A to powiedziawszy,
pokazał im ręce i bok. Uradowali się zatem uczniowie, ujrzawszy Pana. A Jezus
znowu rzekł do nich: "Pokój wam! Jak Ojciec Mnie posłał, tak i Ja was
posyłam». Po tych słowach tchnął na nich i powiedział im: "Weźmijcie Ducha
Świętego! Którym odpuścicie grzechy, są im odpuszczone, a którym zatrzymacie,
są im zatrzymane".
Zmartwychwstanie nie wymazuje magicznie krzyża. Żyjący Pan,
gdy przychodzi do uczniów, wskazuje im na ręce i bok. Nie widzieli tych ran w
czasie śmierci Jezusa, bo wszyscy Go opuścili, ale dobrze wiedzieli co się
stało. I w tych ranach nie widzą wyrzutu Pana Jezusa, nie widzą potępienia. Wręcz
przeciwnie – otrzymują pokój i radość. Jezus
przekazuje uczniom życie, przekazuje Ducha Świętego i daje im swoją władzę, by
to życie było przekazywane w Kościele '+' ks. Adam
Jezu ufam Tobie ❤️. Życzę pięknej niedzieli . Niech Jezus miłosierny Księdzu błogosławi.
OdpowiedzUsuń