W pierwszy dzień Przaśników, kiedy ofiarowywano Paschę,
Jezus, gdy jedli, wziął chleb, odmówił błogosławieństwo, połamał i dał uczniom,
mówiąc: "Bierzcie, to jest Ciało moje". Potem wziął kielich i
odmówiwszy dziękczynienie, dał im, i pili z niego wszyscy. I rzekł do nich:
"To jest moja Krew Przymierza, która za wielu będzie wylana. Zaprawdę,
powiadam wam: Odtąd nie będę już pił napoju z owocu winnego krzewu aż do owego
dnia, kiedy pić będę go nowy w królestwie Bożym".
Z jednej strony mamy to co absolutnie zwykłe: chleb, patenę,
kielich, wino, wodę. Dzisiaj może mniej popularne w codziennym użytku, jeśli
chodzi o sprzęty, i bardziej wyszukane, jeśli chodzi o menu, ale jednak wiemy,
o co chodzi. Z drugiej strony mamy nowość Królestwa Bożego, której nie znamy. Wierzymy
bardziej lub mniej, mamy nadzieję, bardziej lub mniej, doświadczamy bardziej
lub mniej, ale ostatecznie i tak trzeba zaufać, że to co znane i takie zwyczajne,
staje się nadzwyczajne, staje się największym z cudów. Dzisiaj, w święto Jezusa
Najwyższego Kapłana, trzeba nam z pokora pochylić się przed tajemnicą
Eucharystii, by nie czynić jej naszym działaniem,
naszą akcją, naszą modlitwą '+' ks. Adam
O Jezu, wiekuisty, Najwyższy Kapłanie polecamy Twojej opiece wszystkich kapłanów. Daj im siłę i światło Ducha Świętego aby prowadzili nas do Królestwa Bożego.🙏 Księże Adamie życzymy pięknego dnia.
OdpowiedzUsuń